Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi longer1987 z miasteczka Łowicz. Mam przejechane 31335.80 kilometrów w tym 3138.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy longer1987.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:1146.07 km (w terenie 104.00 km; 9.07%)
Czas w ruchu:41:16
Średnia prędkość:27.77 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:47.75 km i 1h 43m
Więcej statystyk
  • DST 22.93km
  • Czas 00:49
  • VAVG 28.08km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Rano zimno po południu porno i duszno.




  • DST 55.31km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.17km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Bełchów - Łyszkowice po pracy.




  • DST 50.30km
  • Czas 01:45
  • VAVG 28.74km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Włuczenie nogami

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Jazda bez żadnych szaleństw. W miarę możliwości bez potu na czole.
Łowicz-Kompina-Niebrów-Bobrowniki-Seligów-Łowicz




  • DST 109.99km
  • Czas 03:58
  • VAVG 27.73km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Planowo Płock, w praktyce Warszawa

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Wczoraj umówiłem się z Jarkiem na dziś na rower. Ale coś mu wypadło i nie mógł. Wiec pomyślałem że pojade do Płocka, ale piździało z tamtej strony tak że kierownik sam mi skręcił na Łaguszew i taki to właśnie kierunek obrałem. Troche z wiatrem troche z bocznym wiatrem i troche nijak. Ale fajnie było.
Tylko że nie wziołem rękawiczek i nowgawek nawet rzadne czapki. Bo jak wyjeżdzałem świeciło słonko i było przyjemnie. A później żałowałem bo mi wszystkie kłaki na nogach i na głowie sponiewiarało jak po burzy.
Do Warszawy dojechałem po 02:24:24. Całkiem szybko podobnie jak ostatnim razem. Wpadłem na peron zobaczyć o której odjeżdza do łowicza pocąg. A tu psikus 18:44 a tu dopiero 15:30. Ale pytam kasierki czy jakiś wcześniej jest i patrz znalazła z centrala o 17:53. Zawsze troche wcześniej.
Troszke się jeszcze pokręciłem po Wawie. Pełno rowerzystów nad wisła i na starówie. Ale szosówka to się nie nadaje do jazdy po tym mieście. A góral to bajka na te trasy rowerowe.
Na starówce ktoś mnie zaczepił, w pierwszej chwili nie zauwarzyłem go bo calowałem rowerem między ludzi i patrzyłem żeby kogoś nie wychaczyć. A to był Grzegoż Wajs organizator Polandbike ( dla tych któży nie wiedzą;). Troche pogadaliśmy o maratonie jakie cele i plany dalej. i musze powiedzieć, że facet się stara. I zobaczym to w najbliższym czasie na maratonach. Polecam super klimat i atmosfera. I nie jest to masówka jak na Mazovii.
W pocjągu spotkałem rowerzyste z Błonia wracał po Mazovii do domu. Było z kim pogadać chociaż w pocjągu.
W zeszłym roku podczas Tur de Polagn mieliśmy tu postuj ale tego nie zauwarzyłem .

Baczność © longer1987

A ten to zawsze taki sam ;)
Pałacyk © longer1987

Co nieco, mniamciu + Coca Cola
Kurczak w cieście Kokosowym © longer1987

Wykopaliska w oddali © longer1987

Starówka i bochaterowie II planu © longer1987


Kategoria 101km-120km, Vision


  • DST 32.38km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 19.05km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasek Miejski koło Łowicza

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Koło 11 wpadłem do Jarka żeby wymienić kasete i stery( tak przy okazji bo od nowości nie wyminiane i w sumie chodziły ale troche w ciszy było je słychać czasem.
I niechcący acz kolwiek napewno nie specjalnie Jarek wypatrzył pęknięcie ramy na tylnym widelcu dokładnie obok miejsca w którym była spawana by pozbyć się innego pęknięcia. Tylko że to wcześniejsze było niczym w porównianiu z tym co jest teraz. Praktzycznie widelec obkroił się do okoła tylko na kawałeczku się trzyma. Masakra a miało być juz dobrze.
Wszystko się posypało w tym roku.
Teraz pozostaje wegetować bez roweru dobrze że szosa została jeszcze w całości, tak to bym musiał składaczka wyciągnąć z piwnicy ;) a na nim to 5km to wyczyn.
Się wkużyłem i pojechałem pojeździć po Lasku Miejskim. Bo zawsze przecinałem go bokiem i wszystko. I z lekka zdziebko. Masa Ścieżek i zakrętów może nic wielkiego ale się nie spodziewałem.
I jazda bez żadnych szaleństw żeby ram do końca nie pękła.

Chata © longer1987

Zalew © longer1987

Ciucholand i monopol w jednym © longer1987


Kategoria 21km-40km, Vision


  • DST 59.59km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.49km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żwirownia

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Po pracy kierunek Żwirownia i kilka rundali do okoła. O jak mi tego brakowało. Rundka do okoła ma dokładnie 3.6km pomiar kilku krotny dla pewności za każdym razem tak samo wychodziło.
Niby kawałek ale można się nieźle ujechać. Jak by tak w koło przez 2godz pojeździł to jak by maraton u G. Golonki przejechał.

Żwirownia, część od strony Dąbkowic © longer1987




  • DST 20.57km
  • Teren 11.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 25.71km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

W terenie

Czwartek, 14 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 0

Trzeba zacząć jeździć wreszcie w terenie. Ale jakoś cieżko mi sobie na razie to wyobrazić. Ale będzie trzeba.




  • DST 67.23km
  • Czas 02:01
  • VAVG 33.34km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do ostatniej

Środa, 13 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 0

Po robocie chmużyło się z resztą jak zawsze jak kończe. Ale podjąłem ryzyko i ruszyłem na Bolimów. Po drodze chmórka łapała mnie z boku ale uciekłem jej.
Tu plan żeby jechać z 80dyszek. W skierka jednak uległ modyfikacji. Postanowiłem jechać krócej a intensywniej. No i w sumie dobrze zrobiłem bo na polesiu złapał mnie deszcz i towarzyszył mi cham do samgo końca. Ale lepsze dyszka w deszczu niż 3dyszki jak wcześnie planowałem. Ale nic suchego na mnie nie zostało.




  • DST 26.44km
  • Czas 01:23
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 0

znowu deszcz




  • DST 19.70km
  • Czas 00:41
  • VAVG 28.83km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 0