Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi longer1987 z miasteczka Łowicz. Mam przejechane 31335.80 kilometrów w tym 3138.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy longer1987.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 77.55km
  • Czas 02:26
  • VAVG 31.87km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wjosenne kilmaty

Środa, 23 marca 2011 · dodano: 23.03.2011 | Komentarze 8

Ciepło się pokazuje coraz częściej, więc dzisiaj porzuciłem zimowe spodnie i kurtke. Zostały tylko pokrowce na buty. A tak nogawki i krótkie gacie. Zupełnie inna jazda, tak jakoś lrzej na ciele i przyjmniej na duchu.
Po pracy nie mogłem się zdecydować gdzie jechać, ale coś mnie pchnęło i ruszyłem na skierki dalej na Maków świetne teren z powodu licznych pagórków i dzisaj znalazłem całkiem fajny asfaltowy odcinek którym jeszcze nie jechałem. Musze się tam wybrać na cały dzień i pojeździć po okolicy bo naprawde tam może czychać jakaś fajna górka na której można by potrenować.
W drodze powrotne uczepiłem się na kilka chwil tira ale go puściłem nie pewnie się czułem za nim. Oponki troszke już poddarte więc nie ma co ryzykować. Ale dobry sprincik miałem za nim.

Kosciół w Makowie © longer1987

Muszla w Makowie © longer1987

Jak popada to niezły potap tam jest. Cała woda spływy na dół.
Gdzieś po drodze © longer1987

Zachód © longer1987





Komentarze
longer1987
| 21:51 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Tak dokładnie to było gdzieś w tych okolicach +- rzut okiem ;)
KOCURIADA
| 09:02 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Longer - ta ostatnia fota to chyba Pszczonów, "em-aj-rajt"? ;)
KOCURIADA
| 08:54 piątek, 25 marca 2011 | linkuj theli - ciekawe rzeczy prawisz :) Nie mam co prawda "szoszonki", ale ta różnica przewyższeń 30m mnie kręci, więc wpisuję to miejsce na tegoroczną "listę zakupów" :P Senkjuwerymacz :)

longer1987
| 16:54 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj Eeee ja oczywyście jestem chętny, bo brak w okolicy górek. Więc każda najmniejsza się liczy. A samemu to jak po ciemku trudno coś znaleźć.
maniek85
| 08:53 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj spoksik - regeneracja też bardzo ważna rzecz:D
theli
| 08:46 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj Z chęcią tylko zaplanujcie wtedy aktywną regenerację (a ja pojadę tempem maratonowym) ;)
maniek85
| 07:48 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj theli - musimy się kiedyś ustawić w Skierniewicach na wspólny wypad - chętnie poznam bliżej okolice Skierniewic szczególnie te podjazdy i pętle, o których piszesz. Longer też pewnie będzie chętny:)
theli
| 23:15 środa, 23 marca 2011 | linkuj Odbij kiedyś z Makowa w kierunku Płyćwi - tam jest fajna górka. Jeszcze między Chlebowem a Lipcami jest niezłe wzniesienie jak na nasze niziny - na odległości 800m masz różnicę przewyższeń 30m.
My (ze Skierniewic) jeździmy jednak na Kwasowiec. Tam przy odpowiedniej pętli można się trochę ujechać. Polecam Zalesie w okolicach Żelaznej - jest górka z różnicą przewyższeń 30m na odległości 300m (średnie nachylenie 10%).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rkije
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]