Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi longer1987 z miasteczka Łowicz. Mam przejechane 31335.80 kilometrów w tym 3138.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy longer1987.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:748.86 km (w terenie 41.00 km; 5.47%)
Czas w ruchu:45:09
Średnia prędkość:27.87 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:83.21 km i 1h 40m
Więcej statystyk
  • DST 122.70km
  • Czas 04:17
  • VAVG 28.65km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Płock

Wtorek, 18 stycznia 2011 · dodano: 18.01.2011 | Komentarze 3

Łowicz-Iłów-Płock-Łąck-Sanniki-Łowicz
Wstałem o 8 rano bo miałem ochote jechać gdzieś daleko, ale jakoś nie mogłem się rozbudzić i za nim co kolwiek zrobiłem była już prawie 11. I nic z planów. Ale postanowiłem, że Płock dzisiaj zdobędę siłą. Bo już dawno nie byłem a bardzo fajnie położone miasto nad wisła. Strome zboca i pełno górek. Jest gdzie się pomęczyć. Jeślki po podobnych wzniesieniach beędzie prowadziła trasa Polandbike w Gostyninie, to ten maraton naprawde będzie ciezki jak żaden inny dotychczas. Pełno jest w tych okolicach takich ukrytych zakamarków w lesie gdzie górki mają pokaźne rozmiary.
Obawiałem się troche dzisiejszej wyprawy bo to dopiero pierwsze jazdy w tym roku i mogłem nie dać rady. A przynajmniej nieźle się styrać.
Ale o dziwo wisiłek jaki dzisiaj włozyłem w ten trening był znikomy poruwnując zeszłoroczne wyjazdy tej długości.
Gdybym nie robił postojów na robienie fotek to średnia spokojnie by wyszła ponad 30.
Musze więcej potrenować.
Coraz większe oczekiwania się rodzą w związku ze startami w nowym sezonie. Zobaczym co to być. Oczywiście jak nie zdechniem gdzieś po drodze.
" title="Kościół nad Wisłą w Płocku" width="600" height="336" />

Kościół nad Wisłą w Płocku © longer1987

Szybko pod most © longer1987

Nowszy most w Płocku © longer1987


Kategoria roo2, 121km-140km


  • Czas 01:42
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trenażer

Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 16.01.2011 | Komentarze 2

Dziś kolejny dzien deszczowy więc co tu robić. Tylko trenarzer pozostał do wyboru.
Od razu postawiłem sobie cel, że dzisiaj kręce wolniej ale minimum 1,5h.
Udało się i to z lekkim zapasem 01:42:12. Dokręcił bym pewnie do 2h spokojnie i może troche więcej, ale nie piłem przez cały trening i już mnie strasznie suszyło. Chciałem zobaczyć ile można wody z organizmu upuścić podczas treningu. Wynik niecały kilogram mniej. Ale po nawodnieniu waga wróciła do normy.
Dzisiaj jak nigdy do tąd podobała mi się jazda w miejscu. Nie mam pojęcia co było powodem tej euforii.
53.01km
31.3km AV
33.9km/h


Kategoria Trenażer


  • Czas 00:30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Diabelsko

Sobota, 15 stycznia 2011 · dodano: 15.01.2011 | Komentarze 1

Znowu pada za oknem i nic z jeżdzenia na świerzym powietrzu. Więc znowu trenażer i diabelsko szybkie kręcenia. Czyli kedencja i jeszcze raz kadencja. Na razie jeszcze daleko do sezonu więc ten punkt treningu jeszcze jakiś czas będę stosował zanim zaczne siłę trenować. 30min niby to nie dużo, ale dlamnie sporo. Nawet w końcówce sezonu w zaszłym roku i żadnym poprzednim nie byłem w stanie tak szybko kręcić. Nawet nie marzyłem o tym bo dużo brakowało mi. Ale teraz idzie to całkiem ładnie.
kadencja 95/102
19.73km
46.5km/h
39.2AV


Kategoria Trenażer


  • Czas 01:00
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siłownia

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

Na rowerze było krótko więc trzeba było poprawić. Dzisiaj nie było tylko sównicy bo troszke udo gdzieś musiałem nadwyrężyć i nie chciałem go dalej męczyć.


Kategoria Siłownia


  • DST 45.48km
  • Czas 01:37
  • VAVG 28.13km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mokro, ale bojowo

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

Wyjeżdżając było całkiem fajnie, niebo pochmórne ale nie padało. Ale gdy dojechałem do góźni w stronę łęczycy zaczeła padać mrzawka taki opad atmosferyczny, po chwili przerodziła się w deszcz troche większy opad atmosferyczny i zmokłem. Ale ciepło było więc deszcz nie zmusił mnie do zawrócenia. Jechałem dalej aż do okolic Stanisławowa, cały czas pod wiatr. Tam nawrotka i z wiatrem cały czas 35-45km/h. Troszke mnie obsuszyło tylko placy mokre bo cały czas z koła chlapało. Fajnie by było teraz na maraton ruszyć gdzieś. Błotko i woda no i w lesie troszke śniegu, normalnie bajer.


Kategoria 41km-60km, roo2


  • Czas 00:35
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siłownia

Środa, 12 stycznia 2011 · dodano: 12.01.2011 | Komentarze 0

Ażeby nie było mało to jeszcze dzisiaj troszke zabawy z ciężarkami. Krótko ale intensywnie, szybkie powtórzenia.
Troche potu wylane ale dobrze.
Musi to poskutkować w sezonie.


Kategoria Siłownia


  • Czas 01:10
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łyżwy

Środa, 12 stycznia 2011 · dodano: 12.01.2011 | Komentarze 0

Założenie na dzisiaj było iść na siłownie, bo zapowidał się deszczowy dzień. Ale przepogodziło się i padła kolej na łyżwy. Był też Maniek (Prima Balerina) na lodowisku nie było widać nigogo innego oprucz niego. Szalał jak zawodowiec. A ja walczyłem z łyżwami. Dostałem dzisiaj nówki sztuki w wyporzyczalni ale okazały się troszke za ciasne na samym dole i obcierały noge. Tak po za tym było by wyśmienicie. Ale zawsze coś musi być. Więc wzjąłem drugie na zamianke z wyporzyczalni i okazały się o niebo lepsze. Ale były tempe, zwłaszcza prawa. Na zakrętak musiałem uwarzać żeby pirueta nie zrobić. Ale po za tym ujdzie.
Tylko dwa odciski ale delikatnew miajscu gdzie uwierały mnie łyżwy.


Kategoria Łyżwy


  • DST 65.77km
  • Czas 02:16
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wmordewind

Wtorek, 11 stycznia 2011 · dodano: 11.01.2011 | Komentarze 0

W strone Kutna Poznańską jechało sie bardzo dobrze bo było z wiaterkiem. Do póki nie zawróciłem średnią miałem 32km/h. Ale po nawrotce zaczęła się męczarnia bo wiało akurat prosto w twarz. Normalnie masakra. Ale mimo wszystko nie odpuszczałem i jechałem 25/27km/h. Myślałem, że nie wytrzymam takiego tempa do Łowicza, ale udało się.
Śnieg topnieje i ujawnia wszystkie zbrodnie kierowców które wcześniej ukrył. Masakra jednym słowem mówjąc. Mijałem z obu stron wiele zwierzątek, oczywiście już martwych. Kilka ładnych łasiczek, królików, lisów i nawet sarne ta akurat nie zmarnowała się bo jakieś inne zwierzątko napoczęło ją troszke. Dla ludzi którzy mdleją na widok krwi nie polecam jeżdzić na rowerze przy durzych drogach bo takich widoków jest pełno.
Suszi lerzy wszędzie.


Kategoria 61km-80km


  • DST 86.20km
  • Czas 03:19
  • VAVG 25.99km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie na powietrzu

Poniedziałek, 10 stycznia 2011 · dodano: 10.01.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj nadszedł właśnie ten dzień, w którym było na tyle ciepło i sucho ż,l że nie wytrzymałem i wyruszyłem na dwór na rower. Cel od razu z góry założyłem, że dojade do Koszelówki i wróce o własnych siłach. Udało sie i czuje, że forma jest dużo lepsza niż w zeszłym roku o tej samej poże. Wtedy nie było nic. Troche mnie nogi już bolały na koniec, a to dla tego, że przez cały czas miałem z pszodu na małej zembatce, a ztyłu w połowie łańcuch. Chciałem jechać z dużą kadencja i całkiem nieźle szło. Ale końcówka na 10kmprzed końcem zacząłem to odczuwac. Ale dałem rade.
Jak jutro będzie jeszcze tak ładnie to znowu się gdzieś wybiore.
Nie można przegapić takiej pogody. Dzisiaj często wyglądało z za chmór słońce co motywowało do dalszej jazdy.
Na koszelówce żywej duszy nie widziałem inaczej niż to bywa w poże letnie gdzxie nie ma miajsca, żeby się rozłożyć na plaży. Piękny widok zamarźnietego jeziora. Gładka tafla lodu i myśl dlaczego nie mam ze sobą łyżew. Lud spokojnie by wytrzymał, wiem bo po nim chodziłem. A frajada były by jeszcze większa. Ale tachać je ze sobą to nie za bardzo.

Koszelówka © longer1987

Koszelówka zimą © longer1987


Kategoria 81-100, roo2


  • Czas 01:05
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łyżwy

Niedziela, 9 stycznia 2011 · dodano: 09.01.2011 | Komentarze 2

Dzisiaj kolejny dzień odpoczynku. Więc samo jeżdzenie na łyżwach. I zaczyna mi sie to podobać, ale musze jakieś konkretne łyżwy dobrać, bo te wypożyczone są strasznie niewygodne i nie do końca czerpie sie przyjemność z jeżdzenia. Lud dzisiaj był w miare jeszcze nie rozjeżdzony bo wczesna pora. Mimo +6 stopni nie rozpuszczał się wogóle. Czyli 600 tyś jakie wydano na zrobienie tego lodowiska było dobrze przemyślanym wydatkiem na które szarpnął się burmistrz.
10.9km


Kategoria Łyżwy