Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi longer1987 z miasteczka Łowicz. Mam przejechane 33493.05 kilometrów w tym 3138.14 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.66 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 111545 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy longer1987.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Dom-Praca-dom

Dystans całkowity:9826.12 km (w terenie 228.95 km; 2.33%)
Czas w ruchu:357:14
Średnia prędkość:27.45 km/h
Maksymalna prędkość:84.00 km/h
Liczba aktywności:369
Średnio na aktywność:26.63 km i 0h 58m
Więcej statystyk
  • DST 23.09km
  • Czas 00:45
  • VAVG 30.79km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do i po

Piątek, 3 czerwca 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0

Ciepło i przyjemnie. W takich warunkach można jeździć.




  • DST 32.75km
  • Czas 01:05
  • VAVG 30.23km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0

Coraz częściej wracam do domu okrężno drogą. I coraz bardzie mi sięto podoba.
W nieborowie usiadłem sobie w przydrożnym barze. I zamówiłęm HotDoga i oczywiście Kolawka do tego zimna.
Po chwili podjechała policja. I znów sobie myślę kontrol i alkomacik. Ale znowu nic, to nie do mnie. Obok siedziało dwuch kolesi i piło sobie piwko. Policjanci norwowo podeszli do nich i pytają czy to oni pokazali im fakira jak wcześniej przejeżdzali tędy. Ale panowie z piwem w ustach zaprzeczyli. A policja jak to policja, personalia prosze. Spisali ich i grozili im, że sprawa wyląduje w sądzie, za obraze policji. Za jednego malutkiego fakira i jeszcze ten fakirek nie był do nich tylko do kolesia jadącego przed nim. Ale pewnie nic nie będzie bo wzieli tylko dane i praktycznie nic więcej nie pisali.
Ale tych policjantó za takie coś pokazywanie swojej wyższości wjebał bym im taką karę że by się nie pozbierali. Obaj wyglądali jak Edkonson Roar i Jeden z flinstonów ;)
A jak cwianiakowali.
Dobrze, że mnie nie spisali tak przy okazji bo bym ich dopiero zwyzywał.




  • DST 58.51km
  • Czas 01:56
  • VAVG 30.26km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przypadkiem

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0

Już miałem skręcić do domu. Ale tak cieplutko i tak z wiatrem jakoś się puźniej okazało. Od Kiernozi przez zduny do Łowicza pod wiatr.




  • DST 33.06km
  • Czas 01:11
  • VAVG 27.94km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0

Lekki rozjazd po weekendzie




  • DST 24.53km
  • Czas 01:04
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0




  • DST 20.98km
  • Czas 00:45
  • VAVG 27.97km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 26 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0




  • DST 109.72km
  • Teren 12.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 27.43km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze 100km

Środa, 25 maja 2011 · dodano: 25.05.2011 | Komentarze 0

Pierwsze 100km w tygodniu po pracy. Wyjechałem jakoś bez przekonania. Nie miałem cały dzień siły do pracy. Spać mi się chciało. Ale postanowiłem że nie odpuszcze treningu. Chociaż troche, żeby przejechać.

Dosyć chłodny dzień dzisiaj, a więc dobrze dla mnie. Nie lubie upałów bo się pocę. A jak jest chłodno to nieczuje zmęczenia i nic ze mnie nie leci.

A wybrałem się na krótko i myślałem, że będzie gożej ale do samego wieczora nie było źle.
Do tego nie miałem rękawiczek. Ale to akurat nie był problem.

Z początku wolno, ąż do Bolimowa, dalej na Skierniewice ale nie główną drogą tylko przez fsie. A tam psikus brak asfaltu i przejazd po kaministej szutrowej drodze przez plac budowy autostrady. Ale dało się jechać. Kilka km i koniec drogi, ale kawałek pieszczystej dróżki doprowadził mnie do głónej. W lesie przyjemnie bo wiatr mniejszy ale za to dużo chłodniej.

W skierniewicach wpadłem do kiosku gdzie mają tanią żywność i w sumie wiele innych rzeczy niemal na pół ceny. Kupiłem pepsi za 1.20 w puszcze i 2 Kitkaty. A kto ma Kitkata ma przerwe. Więc misiałem się zastosować do instrukcji z reklamy. I pojechałem nad zalew na ławeczke żeby wszamać zakupione produkty.

Rundka do okoła zalewu wyprzedzenie jakiegoś rowerzysty który jechał dość szybko. Przy okazji jak go wyprzedzałem wpakowełem się w dołek ale prawie go nie odczułem. Pewnie adrenalina jak na maratonie ;)

W Makowie prosto na Chlebów i po drodze jakoś nie mogłem się oprzeć żeby nie skręcić w lewo bo wydawało mi się że bęzie fajny asfaltowy zjazd, dolinką. Ale w umie było płasko i droga asfalt się skończyła. Ale, że dzisiaj już 2 razy testowałem w terenie szosówkę to 3 raz nie zaszkodzi. Zaczoł się lasek i po 100m jak bym znalazł się w innym miejscu. Drzewa olbrzymie górki ciągnące się bez końca. Taki teren to żądkość w okolicy w sumie to nie wiem gdzie można coś podobnego znaleźć.
Musze tam góralem pojechać, na mapce las wygląda nie nie za duży ale warto go sprawdzić. Wszelkie górki to skarb na nizinach.

Kawałek za Łyszkowicami zatrzymała mnie policja dosłownie zajeżdzając mi drogę. Ale spoko nie piłem nie zataczam się to pewnie jakaś kontrol. A tu miłe zaskoczenie koleś pyta czy jeżdze dla siebie czy trenuje gdzieś. Bo on jak był młodszy trenował w jakimś klubie. I znów by chciał jeździć bo troche ciałka niepotrzebnego złapał i musi troszkę się go pozbyć. Ale nie wie ile co kosztuje.
Ogólnie najmilsza rozmowa jak do tej pory z policją. No oprucz tych co z nimi pije ;)




  • DST 33.72km
  • Czas 01:17
  • VAVG 26.28km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 24 maja 2011 · dodano: 24.05.2011 | Komentarze 0




  • DST 39.58km
  • Czas 01:18
  • VAVG 30.45km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po maratonne

Poniedziałek, 23 maja 2011 · dodano: 23.05.2011 | Komentarze 0

Po okolicy i rundka do okoła miasta.




  • DST 56.11km
  • Czas 01:56
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Roo2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie zmokłem

Piątek, 20 maja 2011 · dodano: 21.05.2011 | Komentarze 0

Pod koniec dnia pracy zaczęło się chmórzyć. O i już sobie myśle nici z jazdy jak zwykle na weekend musi padać. Ale jak wyjechałem niebo nie wyglądało źle. Tzn chmóry były troche kapało lekko przelotnie ale ciepło było. W Nieborowie miałem skręcić na Bolimów ale tam chyba była ulewa bo asfalt mokry. Więc prosto do Bełchowa i na Polesie tam w lewo i znalazłem się na Grudzie Stare. Chciaem pojechać przez żwirownie ale tam mokro czyli padało kilka chwil wcześniej. A nie lubie bezsensownie moczyć się to pojechałem do Łowicza, walnąłem rundke po mieście i do domu.