Mokro

Piątek, 17 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 0

Praca + Bieganie

Czwartek, 16 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 0

Dużo śniegu ale już topnieje. Nie poleży sobie za długo.

Wieczorkiem troche truchtania
18.28km
01:47:27 h

Zawierucha

Środa, 15 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 0

Cały dzień padało, więc po południu nie ryzykowałem i powrót samochodem.

Dużo cieplej + bieganie

Wtorek, 14 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 0

Ładnie i ciepło, ale sporo śniegu, na szosówce fajna jazda.
Nowa trasa terenowo asfaltowa przypadła mi do gustu i będę częściej biegał tu z regóły po zmroku. Ale ruchu nie ma a oświetlona prawie cała.

17.03km
01:40:47 h

A wczoraj była siłownia ponad godzinkę w domu, troszkę się pomęczyłem tym co mam.

Praca

Poniedziałek, 13 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 0

Praca

Piątek, 10 lutego 2012 · dodano: 12.02.2012 | Komentarze 0

Znowu zimno, miało być cieplej ale jak zwykle się nie sprawdziło.

Praca

Czwartek, 9 lutego 2012 · dodano: 12.02.2012 | Komentarze 0

Praca+bieganie

Środa, 8 lutego 2012 · dodano: 08.02.2012 | Komentarze 0

Po pracy objadzik i po rozwarzeniu za i przeciw co do treningu na dworzu udało się zmotywować i wyjść.
Dzisiaj miało być podobnie jak wczoraj, ale chwila rozkminy i modyfikacja trasy przebiegła pomyślnie mogę teraz stwierdzić. Kilka km dołożyłem do wczorajszego i nie musiałem robić pętli.

Nie ma nic gorszego jak kręcenie się w kółko, nienawidze treningów czy też maratonów na których jeżdzę bądź biegam w kółko. No chyba, że to xc i na każdym z kilku kółek mogę poprawić czas i technikę.

Plan na dzisiaj był taki jak na wszystkie poprzednie treningi, pobiedz minimum 1,5-2godz. Z regóły bieganie nudzi mi się po godzinie. Ale po ciemku po nowej trasie dałęm rade.

02:05:15

20.74km

140śr tętno

A podjazdów to masakra prawie jak w górach ;) 25m

Ciepełko i optymalnie

Wtorek, 7 lutego 2012 · dodano: 07.02.2012 | Komentarze 0

Na rower fajnie bo -7 w porównianiu z -20 to duży pluc. Ale dzisiaj się z rana przygotowałem, żeby mi ręce nie zmarzły i wziołem moje rękawiczki BBB chyba najcieplejsze rowerowe rękawice, no i co za ciepło dzisiaj na nie. Po 10km już ręce lekko spocone. Te rękawiczki nadają się tylko powiżej -15 wtedy jest dobrze i ręce się nie pocą. Jak by ktoś chciał kupić to informuję, że nie ma już w sprzedaży.
Po pracy wreszcie bieganie. Dawno już nie biegałem, z powodu mrozów a później przez przeziębienie, które prawie mineło. Dzisiaj pierwszy raz z Polarem CS600X, fajna zabawka i faktycznie pomaga w treningu. Do tej pory biegałem na oślep i nie wiedziałem jakie mam tętno. Co się okazuje moje dotychczasowe treningi były zbyt mocne przynajmniej w bieganiu bo na tętnie około 165śr. A dzisiaj wyszło ładne tętno
144śr i mam ochote jutro też pobiegać, a wcześniej po treningu nie miałem ochoty na następny trening.
13.59km
01:19:53

Praca

Poniedziałek, 6 lutego 2012 · dodano: 06.02.2012 | Komentarze 0

Jeszcze troche przeziębiony ale już można powoli jeździć.
W między czasie jak nie wychodziłem z domu to troszke siłowni żeby się nie zastać ;)